
dziesi^t, o ile starzy ludzie pamistajs, nie wi^cej nad 40. Stachowicz nie zna katany
wcale.
Gorset jednak jest u niego taki sam, jak dzisiaj, t. j. dwojaki: „sukienny“ i „smaciany“
t. j.: z materyi wzorzystej, zdobny szychem i guziczkami.
Gorset sukienny jest , ze sukna czarnego, wlaáciwie ciemno granatowego tak jak kaftan,
i tak sarao podbity „Karmazynem" t. j. suknem czer-
wonem. U stanu dookofa biegn^ gssto na siebie na-
kladane „Ka l é t ki “, t. j. platki grube sukna, obszyte
kaimazynem w ksztalcie kalety (kieszeni) w liczbie
60 do 70. Tworza. one gruby watek, nie okrqgly lecz
z kantem, i ptaszczyzns czerwonii samych rabków ka-
letek, co bardzo pi^knie i w pewnym szeiokim stylu
zaniyka gorset od dotu.
Przód gorsetu zdobny jest guziczkami raetaio-
-wynii, które, w trzy rzedy nad kaletkami osadzone,
tworza. metalowy pas w stanie.
Gorset taki moze bye albo z guziczkami „ko-
scianemi“, t. j. z pertowej masy, albo tez z „kuta-
sami“ jedwabnymi, suto naszytymi na piersiach z gory
na dot, oraz w stanie na kaletkach do'okola.
Kutasy sa z jedwabiu czerwonego (amaranto-
wegoi albo zielonego. Gdzie kaftan jest ozdoblony
zielono, tarn na gorsetach kutasy teZ zielone, gdzie
kaftany z jedwabiem amarantowym, tarn i kutasy na
gorsetach amarantowe.
Gorset taki, jako strój dosyc drogi, bo do 40
i wyzej koron dochodz^cy, jest oznak^ kmiotek. Po-
sledniejszy jest gorset su«ienny „bez kutasów“, ozdo-
biony guzikami z perfowej masy.
Posiada on jednak takie same kaletki oraz takie
same amarantowe wypustki do kola kaZdego szwu.
Fig, 21. Mogilany. Szwy w gorsecie sq wsz^dzie zaznaczone wypustks
poniewaZ skrojony prosto, a monumentalnie gorset, posiada szwy tylko w miejscach po-
trzebnych, gdzie jak w architekturze konstrukcys zaznaczyé naleZy ornamentem. Takq samq
monumentalnoác kroju ma kaftan i sukmana, a nawet nowoZytny kabat, i to wlasnie róZm
ten strój od stroju zachodnio-europejskiego, który nigdzie szwu nietylko nie zaznacza,
ale przeciwnie stara sis go ukryé i zgubic, a to z tego powodu, Ze szwów tych jest bardzo
duZo i jako skombinowane nie nadajs si? do zaznaczania.
Szew stroju zaehodniego jest Zrodkiem przystosowania sukni do ciata ludzkiego. Szew
stroju wschodniego jest akcentem stroju i jako taki musí tez byé zdobiony. Daje to po-
wags i monumentalnosé strojowi.
Gorset „smaciany“ robiony bywa z-najrozmaitszych materyj wzorzystych, lub teZ,
jak teraz coraz cz^Sciej wchodzi w Zycie z aksamitu czarnego, zielonego lub czerwonego.
Skrojony w zasadzie tak, jak sukienny, nie posiada jednak kaletek, lecz wielkq iloáé fal-
dów zamiast nich, i zdobiony jest bogato
szychem t. z. „krepink;}“, „centkami“, guziczkami
a nawet szklanymi kamykami i wi-
siorkami.
Ozdobione ss zawsze miejsca, rzec
moZna, konstrukcyjne, a cale bogactwo stroju
skupia sis na piersiach, tak, Ze kobieta
wygl^da jak w pozlocistym, na pòi zlotym,
na poi litym pancerzu. Ornament biegnie
przez „ramionka“, otacza z tytu gorset u gory
i w pasie, okala pachy, i blyszczy na fal-
dach oraz dwóch szwach na plecach od
stanu do pachy biegn^cych. W srodku na
plecach nad pasem, wykwita bukiet z pere-
lek, centków i guzików.
Typu takiego gorsetu ogólnego, ozna-
czyc trudno. Jest ich tyle, ile talentu or-
namentacyjnego jest w glowach szwaczek,
tworz^cych na kaZdy gorset inny ornament.
DziZ pojawiajs sis coraz czsZciej gor-
sety zdobne oprócz szychu i guziczków
coraz bogatszym haftem, przypominajscym
Zywo kwiaty na koncach dawnych pasów
polskich.
Jakim sposobem to pojscie ornamentu
zbudzilo sis dzié, kiedy tradycya pasa juZ pig. 22. Giebultów.
dawno zaginsla, kiedy Zadna z tych wiejskich
artystek-szwaczek nigdy pasa sluckiego nie widziala, — to tlomaczyc moZna chyba
bezwiednym jakimZ odruchem ornamentacyjnym, jakims typem pojscia piskna Polakom
wrodzonym, który byl zreszts przyczyn^ tak silnego rozwini^cia i przerobienia na miej-
scowy sposób stroju w istocie wschodniego jakim jest kontusz i pas slucki.
Starsze kobiety posiadajs jeszcze gin^ce juZ dziZ s u k i e n k i i Zupany.
S u k i e n k a jest to futro z czarnego, lub ciemno granatowego sukna, podbite futrem
do pasa na przodzie „skrzeli“ (skrzelopoly), reszta podszyta suknem czerwonem.